pisarski cech ślusarski w internecie

Lillianne · ślusarz

można powiedzieć, że jest aniołem (właściwie nie takim do końca, głównie ze względu na swoje dość burzliwe życie). Ale chce być, a liczą się chęci przecież ^^

Sonik vel Dexik · pomocnik ślusarza

Ach. Anioły?
A fe!
Nie lubię. Ogólnie rzecz biorąc. Bo jak anioły, to niebo, a ja w niebo nie wierzę. Ale, uch, Wy szatańskie pomioty, będę musiała pomyśleć...

edit:
A to musi być "anioł"? Nie może się pojawić, eee, "istota wyższa od człowieka, egzystująca w sferze niematerialnej"?

Lametta · ślusarz

Klaen, ja chcę pokazać, ale cóż, pewnie mi zabronią. Sylv miała iść do Pilipiuka, ale dziecko jedno stchórzyło, nie wiem czemu :P

Kochani, ale bez przesady. Bo to nam się robi jak wymogi na konkurs. Nie lepiej wybrać jeden element, bardzo luźny, który można różnie odczytywać? A nie wszystko na raz, bo to wtedy jest takie jakieś podobne, no.

Lillianne · ślusarz

to może nie wiem, jakieś siły nadprzyrodzone i takie istoty, jak to Sonik określiła ?? Pasuje taka opcja?

Sonik vel Dexik · pomocnik ślusarza

Według mnie takie wymogi każdy może inaczej zrealizować... Nawet te anioły. A wspólny luźny element, wydaje mi się, mógłby nie zostać zauważony, ponieważ każdy z nas pisze, myśli inaczej...

Amfa · ślusarz

właściwie takie luźne połączenie jest lepsze, bo każdy znajdzie coś dla siebie i przedstawi na swój sposób. a anioły wcale nie muszą być powiązane z niebem czy Bogiem, ot powiedzmy wyższa istota błąkająca się po ziemi czy coś

gdama20 · ślusarz

a mi się podoba temat przejść do innych światów =)
chociaż anioły też są okej...

Amfa · ślusarz

tak tylko jak dla mnie te przejścia do innych światów zalatują trochę Narnią...a to chyba niezbyt dobrze

Sylville · ślusarz

Przejścia do innych światów są trochę oklepanę, ja wolę coś w konwencji urban fantasy i tego się będę trzymać. O ile w ostatniej chwili nie zmienię konwencji xD

Atropina · ślusarz

O gad.
Jak tak dalej pójdzie, to nieźle się zaplątamy z tymi wymogami co do opowiadań.
Może ustalmy kilka tematów, tak np. cztery, góra pięć i każdy będzie miał czas na wymyślenie (a najlepiej - na napisanie) opowiadania do każdej tematyki (lub większości, bo wiadomo, że nie do każdej uda mu się wymyślić). wtedy zobaczymy, która tematyka była najczęściej i z najlepszym skutkiem wykorzystana.
Co Wy na to?
Wiem, że roboty sporo, ale przecież nie zaszkodzi popisać kilku opowiadań, albo chociaż pomyśleć nad fabułą.

Lillianne · ślusarz

Szczerze mówiąc, mi by takie coś niespecjalnie odpowiadało. Mogę napisać góra dwa opowiadania, bo inaczej nie zmieszczę się w czasie. A poza tym- lepiej napisać porządnie jedno opowiadanie niż kilka... mniej porządnie...

Atropina · ślusarz

Sylville · ślusarz

może po prostu jakoś większościowo ustalić, które warunki będą najlepsze, albo jednak podporządkować się wszystkim czterem. wydaje mi się, że jest nas dużo, każdy ma inne pomysły, inne rozwiązania, więc raczej się nie będą dublować fabuły... ale może to tylko moje zdanie.

Amfa · ślusarz

a może by tak ustalić te kilka warunków tak, aby każdy zastosował się do conajmniej dwóch - do wyboru do koloru i wtedy każdy ustawi je do siebie tak, że będzie się czuł pewnie w danym temacie. Co wy na to?

Sylville · ślusarz

Może ustalić jeden konieczny i trzy dowolne - niech każdy spośród trzech wybierze jeden i będzie dobrze. Ten jeden wspólny to właśnie będzie ta myśl przewodnia, bo w końcu jakąś musimy mieć. Nieśmiało sugerowałabym te anio... eee... to jest 'istoty wyższe od człowieka, egzystujące w sferze niematerialnej', bo najłatwiej by było je na okładce przedstawić później ;)