pisarski cech ślusarski w internecie

Arieen · do wyszlifowania

Osobiście mam na koncie 3 fanficki, wszystkie zainspirowane Tolkienem. Dwa z nich były pisane "na poważnie": jeden opisywał los ostatniej elfki w Śródziemiu, drugi rozwiązywał sprawę Entów i Entowych Żon. Trzeci to klasyczna, w miare udana parodia. Chociaż wówczas w opowiadania te włożyłam trochę serca, na dzień dzisiejszy nawet nie zaliczam ich do swoich dzieł. Po prostu uważam, że jak się umie pisać i chce się tym zajmować na poważnie, to nie można opierać swoich utworów o te stworzone przez kogoś innego. Dlatego ja zawsze tworze autorskie realia. Mniej lub bardziej dopracowane, ważne że własne. Naturalnie, że stworzenie nowego świata łatwe nie jest, ale z drugiej strony później ma się wolną ręke, nie jest się ograniczanym przez jakieś tam ramy. Jak dla mnie to bardzo istotne.

Mei · szlifujący się

Kiedyś pisałam fanfica j-rockowego z koleżanką. Taka humorystyczna pokręcona bajka. Bokiem mi to wyszło. A pisałam, bo ona mnie prosiła bardzo. Po tym już nigdy za ff się nie wizięłam... Strata czasu dla mnie...

gdama20 · ślusarz

A ja cały czas pisże ff. Nie powiem, zebym sie nim jakoś chlubiła, ale lubie to i traktuję jako taki trening. Wyrabianie własnego stylu... po prostu cwiczenia. [link widoczny dla zalogowanych] tu mozecie zajrzeć. Nie widzę w tym nic złego. Oczywiście, nie mozna spocząć na laurach, trzeba się rozwijac dalej, ale na początek, czemu nie? jestme za ;)

Gabriel · ślusarz

A ja fanficków NIENAWIDZĘ :twisted: Zwłascza potterowskich, nie jestem koprofagiem, żeby cały czas "jeść" to samo i to na dodatek parę razy przetrawione... No, chyba że trafię na jakiś super udany ff, inny niż reszta ścierwa, które krąży po internecie.

Coś czuję, że tym postem nagrabiłem sobie u większości forumowiczów... Nie bić, nie gryźć, nie obrażać się^^ Są wszak gusta i guściki *na wszelki wypadek suka czegoś, czym może się skutecznie zasłonić*

gdama20 · ślusarz

eh Gabriel.... <bierze do ręki widelec, bo tylko to jest koło klawiatury> masz szczęście, że dzis nie ma pełni! Rozumiem, że wypowiadasz sie tak niemiło, bo nie czytałeś jeszcze mojego "cuda" prawda??? Hę???? No???

Dobra, a tak na serio, to każdy musi od czegoś zacząć. To jest dobry start. A jak nie chcesz, nikt nie zmusza do czytania ;] (a juz na pewno nie ja. Prawda? jakże by gdamcia śmiała....) :P

Sylville · ślusarz

Gabriel · ślusarz

Racja, Chory Portier to wyjątek. Ale zauważ, że w tym samym poście napisałem: "No, chyba że trafię na jakiś super udany ff, inny niż reszta ścierwa, które krąży po internecie" A Portier był taki bez wątpienia 8) *wazelina...*
Gdama - a ja wcale ficków nie czytam, no, z pominięciem w/w Portiera. Zraziłem się dostatecznie, aby je raczej omijać. Twojego nie czytałem, przyznaję.

Sylville · ślusarz

Przeczytaj Slytheriniadę czy coś z Wyższej Półki to zmienisz zdanie 8)
A co, jeśli można zapytać, tak Cię zraziło? Mylogowe "różowe trzynachy"?

gdama20 · ślusarz

prooooosze. gdama20 z małeeeeej. to tak głupio wygląda...
Sywille, daj linka to tego czegos z górnej półki, to sobie poczytam. =)

Sylville · ślusarz

Coś z wyższej półki podawałyśmy z Luelle tu: http://www.warsztatypisarskie.fora.pl/viewtopic.php?t=15 ;) I link do Slytheriniady też jest.

Gabriel · ślusarz

Sylville, zraziłem się po 1687652164 tej samej operze mydlanej jaką z Pottera urządzili. Pomijam to, że sama książka mnie specjalnie nie zachwyciła... ;)

Sylville · ślusarz

E tam, opery mydlane to zawsze zrażają. Ja się już zahartowałam (patrz: koło 80 ocen), ale faktycznie, to może zrazić... Ale coś z wyższej półki polecam. Nawet, jeśli uczucia wzgl. książki są mieszane [*niewyraźnie mruczy coś, co brzmi jak "ja jej ten szósty tom..."*]

Gabriel · ślusarz

A tak swoją drogą - my tu w większości o ff HP, a jeszcze masa innych powstaje. Z jakimi spotykacie się najczęściej (oprócz HP)? Według mnie teraz panuje moda na Naruto - gdzie się nie obrócę znajduję Sasuke, Orochimaru , Gaarę i Sakurę. A jeszcze żeby było zabawniej w większości są to treści yaoi (biedne, niewyżyte dzieci...). :lol: I żeby tak bezczelnie Kakashiego pomijać, toż to skandal :D Dobra, już więcej nie mędzę, wspomnę jeszcze, że do pewnego czasu była moda na LOTR, ale coś mi się wydaje, że szybko się wykruszyła.

Igha · wyszlifowany pisarz

Yy. Więc ja się od razu przyznaję, że innych FF oprócz ogromnych HP i czasami, ale rzadko WP nie widziałam. Ale to dobry temat. Może byśmy tak poszukali FF o najciekawszych podstawach?

A jak się okaże, że po necie błąka się gdzieś FF Pana Tadeusza?!

Albo Oddyseji?!?

Albo...
Dobra, już się lepiej nie odzywam ;)

Mei · szlifujący się