pisarski cech ślusarski w internecie

bittersweet · do wyszlifowania

macie jakieś swoje osądy, ważne życiowe myśli itd? ja mam swoje wywody na prawie każdy temat (: piszcie tutaj jakieś swoje ciekawe myśli, warto podzielić się tym z innymi ;]

Lillianne · ślusarz

Whomg, no to ja filozofnę sobie... Nie chce mi się te myśli ubierać w słowa, więc palnę wprost, że wg mojej filozofii każde złe zdarzenie musi być zrównoważone przez dobre. I im dłużej jest źle, tym to Lepsze" będzie dłuższe albo też o większej wartości.

I tyle, krótko, zwięźle i na temat...

bittersweet · do wyszlifowania

zgadzam się z Twoją filozofią, to tak samo jak ze smutkami i z radością: czas smutku odjęty od czasu radości zawsze wyniesie 0, inaczej suma smutków = sumie radości, co powoduje, ze równowaga nie jest zachwiana.

ja uważam, ze nie ma ludzi `normalnych`. każdy ma jakieś ochyły od normy.

Lametta · ślusarz

Czemu mam wrażenie, że to ostatnie było jakoś tak szczególnie o mnie? xD [Sumienie: "Bo zwykli ludzie nie jedzą w miejscach publicznych galaretki linijką i nie kwiczą jak opętani." Ja: "Acha, zamknij się"]

Martyna · do wyszlifowania

też wyznaję filozofię równowagi dobra i zła. Fajnie jest, kiedy wydarzy się coś złego, to wiem, że potem będzie dobrze. Gorzej kiedy jest na odwrót. Potem myślę o było tak fajnie, to teraz trzeba za to zapłacić :(

bittersweet · do wyszlifowania

Lillianne · ślusarz

Po niemiecku to i ja śpiewałam... W ogóle kretyńskie pioseneczki to wspaniała sprawa :)

A filozofia równowagi przynosi w większości korzyści. Np. nigdy nie ma dobrego momentu na popełnienie samobójstwa (Głos wewnętrzny: "O czym ty nawijasz, stara wariatko?")

Loud Loner · do wyszlifowania

Ja wyznaję pogląd, że skoro nie wiemy wszystkiego o świecie i nie znamy wszystkich praw rządzących nim, to właściwie każdy pogląd, każdą filozofię, każdą teorię, można poddać w wątpliwość, nawet prawa logiki![/list][/url]

Lillianne · ślusarz

Omg, ale taki pogląd jest w gruncie rzeczy dość niebezpieczny, bo trzeba mieć na czym się oprzeć, kiedy wszystko inne zawiedzie

Loud Loner · do wyszlifowania

Zawsze można się oprzeć na takich rzeczach jak intuicja czy wiara :P

Yoanna · ślusarz

Na takich rzeczach raczej nie można się opierać, a przynajmniej uzasadniać swoich przekonań. Wiara jest przeciwieństwem nauki, jak czerń i biel, zimno i gorąc.

Jeśli już mówimy o filozofiach i mottach życiowych to moje jest bardzo proste: Raz się żyje - jeśli chcesz coś zrobić - zrób to!

Np. pośpiewaj niemieckie piosenki ^^
Czasami też mnie to dopada =)

Loud Loner · do wyszlifowania

Loud Loner · do wyszlifowania

i generalnie
- nauka -
jest potrzebna do rozwiązywania problemów
- wiara jest potrzebna żeby się na czyms oprzec,

gdama20 · ślusarz

a dla mnie wiara i nauka się pokrywają. Jedno nie może istnieć bez drugiego.
I nawet teorie stworzenia świata można pogodzić.
Np. Bóg nas stworzył - to prawda - ale delikatnym dotykiem ewolucjii, aż kuształtował naszą postać z małpiej w ludzką ;)
tak jest wgm.

Loud Loner · do wyszlifowania

Zgadzam się całkowicie :P Zresztą wg mnie taki podział - wiara - nauka - jest sztuczny... (moja wypowiedź na ten temat odnosiła się do wypowiedzi Yoanny.. )