pisarski cech ślusarski w internecie

Vesta · ślusarz

uau... 36 osób... Eee...Czy jest jakiś sens, abym ja w ogóle zaczynała myśleć nad opowiadaniem? W końcu ile przejdzie...?

Sylville · ślusarz

Sens zawsze jest. Przejdzie tyle, żeby zbiór miał jakąś sensowną grubość - nie 1000 stron, tylko mniej xD nie wiem w tej chwili ile to będzie opowiadań, ale na pewno przynajmniej 13. Resztę trzeba będzie jeszcze oficjalnie uzgodnić z resztą Rady (bo to ustalenia nieoficjalne).

Suze · ślusarz

Vesto, nie martw się, jakoś sobie poradzimy... ;P

Trzynaście opowiadań z trzydziestu paru. O, matko. Chyba pójdę to pisać. Mam dopiero dziesięć tysięcy znaków.

(skulona, odchodzi w stronę Worda)

Amfa · ślusarz

ja nie mam nic i szlag mnie trafia bo nie jestem w stanie ani slowka napisac choc pomysl w glowie mam juz ulozony :/

Sylville · ślusarz

Ja mam sam początek i powinnam nad nim mocniej przysiąść, a nie bawić się w FFy czy oceny -.-' liczyłam, że w wakacje to skończę, a nie zanosi się, żebym chociaż ruszyła to, co mam.

Amfa · ślusarz

Vesta · ślusarz

ja pisze drugie opowiadanie, bo pierwsze było beznadziejne i w ogóle be (powtarzam się, wiem...) ale ponieważ mam mały dostęp do kompa to pisze w zeszycie i później trzeba to będzie przepisać do Worda... Tego nie lubię...
Sylville, a jaki jest adres twojej strony z ocenami:D?? I jak długo się czeka na ocenę? Bo zapisałam się do kilku ocenek i prawdopodobnie niedługo półroku minie odkąd czekam na ocenę...:)

Sylville · ślusarz

Moje oceny to [link widoczny dla zalogowanych] . na ocenę czeka się różnie, w zależności od oceniającego, tematyki i objętości archiwum (;

*wraca do pisania* Psze państwa, jedno powiem - Christie jest genialnie wenogenna. Wreszcie mam pomysł na coś nowego i przez dwie godziny aż jedną stronę Worda xD

Vesta · ślusarz

Christie...?

Sylville · ślusarz

No Christie. Lady Agatha Christie. naczytałam się jej książek i od razu mam jakieś pomysły ^__^ a już się bałam, że mam jakiś kryzys tfu!rczy ^^

Vesta · ślusarz

aaaaaaaaa:) (ale moje posty są skomplikowane...) Przyznam się szczerze i bez bólu, że żadnej jej książki nie czytałam:) Natomiast na mnei dobrze działa ostatnio Chmielewska;)

Sylville · ślusarz

ja Chmielewskiej dwie książki czytałam - podziwiam ją szczerze, ale Christie nikt nie dorówna. to chyba moja ulubiona autorka książek (;

Suze · ślusarz

Mój nauczyciel angielskiego gorąco polecał mi Christie. W tym swoim uwielbieniu chciał mi nawet pożyczyć jej książki. Tyle, że mi się oczywiście nie chciało czytać w oryginale, och. Tzn. sądzę, że kryminały po angielskiemu to by było ździebko za dużo na mój biedny móżdżek.

A tak baj de łej, na mnie wyjątkowo dobrze podziałała Charlotte Bronte. Trochę mnie, kurczę, zainspirowała. Cud, bo mam już normalnie ponad dwanaście tysięcy znaków i ochotę, pomysł i wszystko, no.
Ach, ach. ;P

Chyba lepiej położę się już spać, bo coś czuję, że za chwilę zacznę pleść głupoty.

Bo zapomnę dodać...
Chmielewskiej nie czytałam również, no; ignorantka ze mnie, o.O.

gdama20 · ślusarz

ja właściwie mam 4 strony, ale o niczym, więc tak, jakbym nic nie miała :P
i niechce mi się czytać historycznej książki. Ale ciii, zmuszę się przez koniec wakacji i przeczytam! A co! :P

ostatnio nikogo wenodajnego nie czytałam.... wiem natomiast, że dla mnie bardzo mało wenodajny jest Prathett

Sylville · ślusarz

ja zaczęłam pisać coś nowego i mam dopiero 3.455 znaków, ale jestem optymistką, bo pomysł jest, tylko będę musiała go rozpisać, żeby nie uciekł ;)