pisarski cech ślusarski w internecie

Caroline · szlifujący się

Sylv, dziękuję ^^ Już czuję na barkach ciężar tej odpowiedzialności. O matko.
Ja w swoje uzdolnienia szczerze wątpię, ale jestem nadmiernie kreatywna. Jak trzeba będzie, to coś obrobię, a nawet sama namaluję. Mam już nawet jako taki pomysł na tę okładkę. Bo własna byłaby bardzo fajna. :)

Sylville · ślusarz

Ja uzdolnienia plastyczne mam w normie - umiem coś narysować, ale na ogół powinnam dać strzałkę z napisem co to jest xD
Własna okładka byłaby świetna, tylko trzeba o niej myśleć później. bo samej okładki raczej nie wydamy, jest jeszcze czas się zastanawiać ^^

Lori · do wyszlifowania

[offtop]
a jaki był motyw pierwszego Zbioru?

[/offtop]

Sylville · ślusarz

Pierwszy zbiór był bez motywu - każdy pisał co chciał.

Hestia · do wyszlifowania

Czyli był motyw "Piszta co chceta".
Szczerze mówiąc, na początku myślałam, że motywem przewodnim jest magia, ale mimo to strasznie mnie wkurzały tytuły zawierające słowo "Magia". No bo faktycznie - na początku mamy kilka takich pod rząd. A to denerwuje.
Właściwie to każde opowiadanie było ze szczyptą "tej intrygującej magii", chyba oprócz kryminałów. Więc można uznać magię za motyw przewijający się podczas zbioru^^
A ja sercem i duszą kibicuję miastu. Bo ono musi wygrać (; A Aniołki precz i do funduszu emerytalnego.

Yoanna · ślusarz

Co do okładek, to tutaj mamy samych indywidualistów, a wydowanictwo może się z nami tylko zgodzić, bądź... no, musi się zgodzić XD

O moich uzdolnieniach plastycznych nie wspominam. Ograniczają się do kilku dennych prac wywieszanych na szkolnych korytarzach ^^

Lori · do wyszlifowania

A okładka, to ma byc o jakiejś tematyce, czy cu?

Yoanna · ślusarz

Chyba byłoby dobrze, gdyby nawiązywała w jakiś sposób do tematyki...
Miasto.

Miasto z lotu ptaka?
Ja oczyma wyobraźni widzę raczej fragment ulicy, ulicy wieczorem, tętniącej życiem.

Z doświadczenia wiem [nie własnego, ale zawsze], jak sfotografować przybytek architektoniczny nocą tak, aby wyeksponować całe jego piękno =)

Amfa · ślusarz

takie wieczorne miasto pełne ludzi to fajny pomysł. a gdyby to była jeszcze jakaś starsza uliczka z kamieniczkami to już wogóle byłoby ślicznie *wyobraża sobie wrocławski rynek wieczorem* cudo xD

Suze · ślusarz

Wrocław jest piękny, racja. (; A wieczorem wygląda totalnie fantastycznie.
Jestem za, jakby co.

Lillianne · ślusarz

Sylville · ślusarz

Ja tam ani w toruniu, ani we wrocławiu nie byłam, więc powiem, że najlepsza jest jastarnia, albo zakopane. O. xD

Lametta · ślusarz

Albo Kraków.
On jest piękny o każdej porze dnia i nocy!
A dzisiaj znalzżam na pewnym podwórku taką śliczną zieloną obluszczowaną kamienicę ;)

Lillianne · ślusarz

A nasz Toruń nocą to po prostu marzenie- pisarzy, poetów i wszystkich, którzy do tworzenia potrzebują atmosfery... Mhhhrauuu, i gotyckie graffiti na ścianach Wydziału Sztuk Pięknych

Lametta · ślusarz

Kraków i tak jest ładniejszy :P