pisarski cech ślusarski w internecie

Rozmowy o literaturze, pisanie, rozważanie,czy analizowanie tekstów z gazet.

Forum pisarski cech ślusarski w internecie Strona Główna -> zwierzęta -> Co tam właściwie macie? Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Czw 16:29, 22 Cze 2006
ArinaeMystery
szlifujący się

 
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: czasem Wrocław, czasem Venare





Amfa napisał:
wszystkiego się boi xD

Moja Mortycja też :D


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 10:26, 23 Cze 2006
Vesta
ślusarz

 
Dołączył: 24 Paź 2005
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Wariatkowa





a ja ostatnio uratowałam kota, ze śmietnika wyciągnęłam... wyciągnął mój brat;) I teraz duża bura kotka boi si ę tej małej, czarnej 6 tygodniowej;)
I pomimo tego, że na nią fuka to od razu od niej uciekaxD


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 9:30, 29 Cze 2006
cfxgfg
ślusarz

 
Dołączył: 14 Maj 2006
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów






Kiedyś chciałam mieć ptasznika, ale szybko zrezygnowałam.
Ze względu na to, że nie dość, że musiałabym go karmić i o niego dbać, to jeszcze prócz wyrzuconej kasy nic by mi to nie przyniosło. Zresztą trudno, żeby wyrzucona kasa coś przynosiła.
A to tylko sobie w klatce żyje, je, śpi, itd. A Martyna bankrutuje.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 9:31, 29 Cze 2006
cfxgfg
ślusarz

 
Dołączył: 14 Maj 2006
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów






A, miałam kiedyś papugę. Nazwa dziwna jakaś, nawet jej nie pamiętam.
Ale jestem uczulona na piórka. Pech. Na co ta dzisiejsza młodzież nie jest uczulona...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 10:44, 29 Cze 2006
Vesta
ślusarz

 
Dołączył: 24 Paź 2005
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Wariatkowa





Martynn napisał:
A, miałam kiedyś papugę. Nazwa dziwna jakaś, nawet jej nie pamiętam.
Ale jestem uczulona na piórka. Pech. Na co ta dzisiejsza młodzież nie jest uczulona...


I tak mnie nikt nie pobije, bo ja mam uczulenie na słońce.
Tak, tak... Nie przesłyszeliscie się;)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 13:10, 29 Cze 2006
gdama20
ślusarz

 
Dołączył: 08 Paź 2005
Posty: 482
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z... z małej litery proszę pisać!





ja bym chciała uczulenie na kuż :D

miałam kiedyś kota perskiego, ale pies to jednak pies.
Nie Kama?
<sunia spodląda na nia z materaca>
daje jeszcze jedno zdjęcie Kamy, chociaż staży bywalcy nie uchowali się nie widząc go xD
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 10:54, 30 Cze 2006
cfxgfg
ślusarz

 
Dołączył: 14 Maj 2006
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów






Najgorsze wg mnie jest jednak uczulenie na wodę. Jest niewiele takich przypadków, a jednak... Takie coś zmienia całe życie. Tak myślę, bo nie znam z autopsji.

Vesto, moja znajoma też ma uczulenie na słońce. A przynajmniej tak twierdzi ^^, choć wiem, że to nieprawda. To, co prezentuje jako jego efekt przypomina mi tylko i wyłącznie poparzenia słoneczne, zważając na jej jasną karnację.

[uśmiecha się złowieszczo, spoglądając na swoje opalone ręce i dodając półgłosem "dobrze, że mam ciemną karnację, hi, hi, hi"]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 11:24, 30 Cze 2006
Tygrysia
wyszlifowany pisarz

 
Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Tiger's Land (Wrocław)





A ja jestem uczulona na koty ;( A po prostu je kocham ^_^


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 12:06, 30 Cze 2006
cfxgfg
ślusarz

 
Dołączył: 14 Maj 2006
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów






Widzisz, ty kochasz koty, ja psy.
I to koty w szczególności uważam za odrażające.

Powodów jest znacznie więcej :) niż kupki czy obwąchiwanie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 12:30, 30 Cze 2006
Vesta
ślusarz

 
Dołączył: 24 Paź 2005
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Wariatkowa





kotki są cudowne:P ;)
a na czym polega uczulenie na wodę? Dostajesz wysypki, gdy jej dotykasz, myjesz itp., czy również wtedy gdy ją pijesz?
JEśli tak to co pić i w czym się kąpać? ( a może w ogóle się nie myć^^)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 12:44, 30 Cze 2006
Tygrysia
wyszlifowany pisarz

 
Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Tiger's Land (Wrocław)





Powody by nie lubieć kotów? Chętnie wysłucham. Bo mnie do głowy ich za wiele nie przychodzi :p

Jest jeszcze jeden powód by nie lubieć psów. Bo są groźne. Zagryzają ludzi bez powodu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 13:21, 30 Cze 2006
Vesta
ślusarz

 
Dołączył: 24 Paź 2005
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Wariatkowa





pieski też są fajne^^ ALe rzeczywiście groźne... A powodów by nie lubić kotów też z chęcia wysłucham...
1. Można mieć na nie uczulenie
Ale jak widać niektórym to nie przeszkadza^^
2. ???
3. ???
4. Drapią:P I wsadzają pazury do oczu *wpatruje się w swoją kotkę, strząchając ją ze stopy*
A więcej nic nie wymyślę...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 15:45, 30 Cze 2006
cfxgfg
ślusarz

 
Dołączył: 14 Maj 2006
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów






Ano, uczulenie... czytałam artykuł. W Polsce jest tylko jedna taka dziewczyna. Na deszcz musi wychodzić w skafandrze. Picie musi ograniczyć do minimum, nawet potu musi unikać. Tak, coś w rodzaju wysypki. Tylko, że śmiertelnej.
Na kąpiel ma wyznaczoną ilość czasu, ale i tak jest dla niej bolesna. Byłam w szoku po przeczytaniu...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 15:54, 30 Cze 2006
cfxgfg
ślusarz

 
Dołączył: 14 Maj 2006
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów






Nie gryzą bez powodu. Tylko, jeżeli źle się je ustawi albo sprowokuje. Nie są złe z natury (co już pisałam, przez właścicieli)
Ty narzekałaś na psie kupki. Ja narzekam na kocie ^^.
Nie no. Nie zauważyłam jeszcze, by kot jakoś przywiązywał się do właściciela. Raczej do miejsca.
Potrafią dotkliwie podrapać bez powodu nawet właścicieli (widziałam, koleżanka trzymała własnego kota, głaskała go, a on ni stąd ni zowąd wysunął pazury i przejechał jej po ręce dziko charcząc). Ze złością w oczach.
Rany po pazurach powoli się goją.
Nie da się ich nauczyć, by powiedzmy, nie wychodziły na blat (nie spotkałam się z takim kotem), ale może to możliwe :).
Ich odchody śmierdzą bardzo intensywnie.
Włóczą się non stop.
A kotki z tego powodu bez ustanku (jeżeli się nie załatwi tego problemu raz na zawsze) są z tego powodu w ciąży. No, chyba że się o nie zadba w specjalny sposób :).

Może i błahe powody, ale ja do kotów po prostu nie mam zaufania. Boję się ich i nie chciałabym ich wychowywać. Pozostawiam to innym, ale jak przychodzą się łasić, to dziękuję. Takie niewdzięczne stworzonka.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 16:02, 30 Cze 2006
cfxgfg
ślusarz

 
Dołączył: 14 Maj 2006
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów






Oczywiście, jeśli ktoś lubi, nie mam nic przeciwko.
Ale mojego progu kot nie przekroczy.
Choćby nie wiem co.
Napuszczę psa ^^ (jamnika, hy, hy, hy). Ale trzeba wiedzieć, że kury zabijać potrafi :).


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Co tam właściwie macie?
Forum pisarski cech ślusarski w internecie Strona Główna -> zwierzęta
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie GMT  
Strona 2 z 8  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin