pisarski cech ślusarski w internecie

Rozmowy o literaturze, pisanie, rozważanie,czy analizowanie tekstów z gazet.

Forum pisarski cech ślusarski w internecie Strona Główna -> ff, rozwijanie kunsztu, ubarwnianie powieści, czy plagiat? -> więc, co myslicie? Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 324, 325, 326  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Pon 21:32, 09 Sty 2006
Sylville
ślusarz

 
Dołączył: 05 Paź 2005
Posty: 570
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z fotela przed monitorem





W takim razie przeczytaj "Slytheriniadę" i "Harry Potter i Koniec Świata". Jeśli nadal Ci się FF-y nie spodobają, to będzie znaczyło, że jesteś fanfikowo-oporny ;) Bo nie znam jeszcze nikogo, komu by się któreś z tych dzieł nie podobało. Linki są w którymś temacie niżej, w tym dziale.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 7:49, 10 Sty 2006
jakub
do wyszlifowania

 
Dołączył: 08 Sty 2006
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Miasto bez podworców





Zastanawiam sie, jak to jest z kobietami, że człowiek prosi o jedno, a dostaje drugie.

Powiem wyraźniej - nie lubię HP (chociaż "nie lubię", to nie to słowo ;) ), ale pomińmy te kwestie.
Jeśli do ff ma mnie przekonać ff z Pottera, to dziekuję, postoję.
nie ma nic innego?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 10:53, 10 Sty 2006
Lametta
ślusarz

 
Dołączył: 05 Paź 2005
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów






Jest. Ależ proszę, szukaj na [link widoczny dla zalogowanych] - tam masz tego od groma.
Albo jeszcze podawałam chyba link do ff Kronik Drugiego Kręgu (a jak nie podawałam, to prosić. Bo istnieje możliwość, że tylko Gabrielowi dawałam)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 14:19, 10 Sty 2006
Sylville
ślusarz

 
Dołączył: 05 Paź 2005
Posty: 570
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z fotela przed monitorem





Nie podawałaś. A szkoda - liczę, że taki podasz ;)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 14:25, 10 Sty 2006
Lametta
ślusarz

 
Dołączył: 05 Paź 2005
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów






Nie podawałam? A, to już daję: [link widoczny dla zalogowanych] - ff jeden, nie czytałam, ale myślę, że złe nie będzie (:


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 16:55, 12 Sty 2006
Gabriel
ślusarz

 
Dołączył: 09 Paź 2005
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Ciemnogrodu





Luelle, też tego jeszcze nie przeczytałem (oporne ze mnie bydle, oj oporne), ale jakoś nie za bardzo mi się widzi, bo to podobno jakiś romans ze Zwycieskim Promieniem Świtu w roli głównej. A jako, że jest on moją ulubioną postacią z Kronik Drugiego Kręgu, to taki stan rzeczy mi nie pasuje, o! Promień ma zostać starym kawalerem, bo do niego baby nie pasują (pomijając Miętówkę^^')


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 21:27, 25 Lut 2006
Lori
Gość

 





Sylville napisał:
Potterowskie Fan Fiction piszę od dwóch lat. Nie będę wnikać z jakim skutkiem, ale faktem jest, że po internecie krąży z dziesięć moich 'tworów'. Nie ze wszystkich jestem dumna, ale to dzięki nim nauczyłam się pisać, podobnie jak wielu innych. Nie mówię w tym momencie o tzw. "różowych trzynachach" czy osowościach pokroju słynnej już .::trinity::., ale o ludziach którzy chcą się nauczyć pisać i to, co robią jest dla nich ważne.
Oczywiście, że świat kanoniczny jest w jakimś stopniu ułatwieniem, ale czy na pewno? Otóż nie zawsze - ten świat już jest i autor FF-a nie ma nań większego wpływu; może go tylko zniszczyć lub pomóc w rozbudowie, biorąc pod uwagę ramy ustalone przez autora. Czasami w takim świecie znajdują się 'dziury', np. u Rowling jest ich naprawdę sporo - choćby sprawa świstoklików i kominków w Hogwarcie.
Bohaterów kanonicznych lubię 'doprawiać'. W końcu nie wszyscy są odpowiednio opisani w kanonie, a FF-y dają możliwość spojrzenia na daną postać pod innym kątem.
I wydaje mi się, że nie jest to pójście na łatwiznę. Wbrew pozorom trzeba się wykazać pewną wiedzą psychologiczną i wczuć się w myśli autora kanonu. A to czasem trudniejsze, niż stworzyć własny świat. Tworzenie własnych światów na ogół przychodzi samo - któż nie marzył w dzieciństwie, że za starą szafą są drzwi do królestwa smoków czy czegoś takiego?...


Cóż, bardzo mnie denerwuje sprawa, że pierwszprpczni uczniowie jadą na Pokątną i kupują sobie szaty. A przecież nie wiedzą, do jakiego domu będą należeć, nie?
PostWysłany: Sob 22:29, 25 Lut 2006
Sylville
ślusarz

 
Dołączył: 05 Paź 2005
Posty: 570
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z fotela przed monitorem





Szaty kupują, bo muszą je mieć. A co różni szaty wszystkich domów? tylko herb na piersi. Herby są przyszywane już w Hogwarcie. Krawaty natomiast mogą być domawiane hurtowo, albo wręczane w Hogwarcie. JKR się tym nie zajmowała, ale możemy tak rozumieć wszystkie przesłanki.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 14:27, 26 Lut 2006
Lametta
ślusarz

 
Dołączył: 05 Paź 2005
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów






Gabriel, naprawdę? To ja tego nie przeczytam! Też lubię Promienia i też uażam tak jak Ty. A Miętówkę to bym mu czym prędzej zwinęła :D


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 16:05, 02 Mar 2006
Gabriel
ślusarz

 
Dołączył: 09 Paź 2005
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Ciemnogrodu





Luelle, Miętówki nie ma co zwijać, jak się przeczytało "Kamień na szczycie". Zresztą, to była jedyna "kobieta", która do niego pasowała. ^^'


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 16:30, 02 Mar 2006
Lametta
ślusarz

 
Dołączył: 05 Paź 2005
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów






Ja wiem, ale w sensie, że Miętówka jest taka fajnaaa. Lepsza niż mój niewydarzony kot xD


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 16:58, 02 Mar 2006
Gabriel
ślusarz

 
Dołączył: 09 Paź 2005
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Ciemnogrodu





No, fajna. A fakty, że należała do Zwycięskiego Promienia Świtu sprawia, że jest jeszcze fajniejsza. :P


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 18:42, 02 Mar 2006
Lametta
ślusarz

 
Dołączył: 05 Paź 2005
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów






To, że należy do Promienia jest już naprawdę super.
Jednym słowem kocica doskonała xDDDDD


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 22:57, 19 Mar 2006
mroophka
do wyszlifowania

 
Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów






z gory przepraszam i przyznam się bez bicia ze nie przeczytalam wszystkich psotów w tym temacie, bo mi się nie chciało:p za późno jest:P
odnosze się do głównego tematu czyli 'co sądzimy o ff'
Otwacie przyznaje, że nie lubię. Tak, oczywiście pisałam owe, nawet jedno wyszło na oficjalnej stornie x-man, ale...
FF budzą w mnie pewną niechęć przez to, że ograniczają świat, który musisz opisać. To tak jakby ktoś Ci podsuwał połową opowiadania gotową. Całe zaplecze istnieje, dokąłdnie wiesz jak postaci będą się zachowywać, w jakie standarty musisz się wpasować. Tak, można oczywiście nagiąć ten świat i spróbować odtwrzyć go na nowo, ale wciąż nie będzie to Twój własny wymysł.
FF jako początek pisartwa wydaję się czymś najbardziej odpowiednim. Przyznajmy szczerze, że zawsze jest coś co wpływa na to co piszemy. Muzyka, film, książka. Z pewnością było tak, że jakieś wasze pierwsze powieści były oparte na istniejących światach, możliwe, że dalej tak jest. Trzeba mieć niesamowity talent i zdolność pisarską, żeby móc stworzyć coś nowego, coś czego jeszcze nie było, poprostu nowy świat. Co rozumiem przez 'nowy świat'? Czyste podstawy opowiadania, kraj, misce gdzie toczy się akcja, postaci i ich historia, atmosfera, nastroje, otoczenie, przyczyny i skutki. Jak dla mnie coś takiego stworzył tylko Tolkien. Choć i on korzystał garściami z mitologii różnych krajów. A czym jest mitologia jeżeli nie tylko zakrzywieniem naszej rzeczywistości.
Ale wracając do ff. Nie lubie ich, bo pisarz nie ma włąsnej ręki do tworzenia. Świetnie się na nich ćwiczy i chyba tylko do tego powinny służyć.
Dziękuje
trochę długi monolog;P


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 8:16, 27 Maj 2006
Caroline
szlifujący się

 
Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów






Jak na istotę leniwą, nie przebrnęłam przez sześć stron tematu. Cóż, w najgorszym razie spuszczę oczy i będę pluć sobie w brodę, której nie mam. FF-y piszę od jakichś dwóch lat i jest to jedyna rzecz, jaką właściwie "publikuję" w internecie bez zastrzeżeń; obawiam się, że jestem nieuleczalną "fantastką" i nie wyobrażam sobie zamieszczania czegokolwiek o Noroth i jego mieszkańcach w internecie. Dość, że miałam do czynienia z dwoma plagiatami, jednym podszywaniem się ode mnie i wieloma "zapożyczeniami" w przypadku jednego z moich FF-ów, tego z Out-Of-Ordinary. Gdyby ktoś "pożyczył" sobie Białą, Heima albo cokolwiek związanego z moim "fantasy", chyba pobiłabym. Dlatego właśnie FF-y. Traktuję je jako wprawkę, może trochę odskocznię, uczę się przy tym konsekwencji w opisywaniu postaci i ich otoczenia. I lubię takowe czytać.
Znając mnie i mój słowotok, mogłabym pisać jeszcze wiele. Ale zapoznałam się z tematem na tyle, żeby dostrzec tam wzmiankę o FF-ie do "Kronik Drugiego Kręgu" z Promieniem w roli głównej. A ja księcia Brin-ta-ena bardzo lubię i momentami mam ochotę go uściskać za to, że jestem do niego tak paskudnie podobna z charakteru. ;)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
więc, co myslicie?
Forum pisarski cech ślusarski w internecie Strona Główna -> ff, rozwijanie kunsztu, ubarwnianie powieści, czy plagiat?
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie GMT  
Strona 6 z 326  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 324, 325, 326  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin